Dziś będzie wyjątkowo krótko, bo nie jest to z pewnością odpowiedni dzień, by się rozpisywać. Przejdę zatem od razu do rzeczy:
1. Rok 2012 był dla mnie łaskawy ze względu na możliwość podjęcia nowych wyzwań. W kwietniu zostałam oficjalną recenzentką portalu Lubimy Czytać, a od października mam możliwość współpracować z nowym, bardzo ciekawym wydawnictwem, jakim bez wątpienia jest Wielka Litera. Nadal bardzo dobrze recenzuje mi się książki dla mojego ukochanego Wydawnictwa W.A.B., świetnego portalu Oblicza Kultury i przyjaznej mi Księgarni Gandalf.
2. W 2012 roku przeczytałam 69 książek(oczywiście mogło być lepiej, ale ze względu na kiepski stan zdrowia mój i dzieci w ciągu tych 12 miesięcy i tak uważam to za niezły wynik), w tym te, które wyszły spod pióra noblistów. Do autorów, do których będę często powracać należą: niezwykle oryginalny Mo Yan, rewelacyjna Doris Lessing i absolutnie wyjątkowy Mario Vargas Llosa. Byłam pod wielkim wrażeniem "Tajnego dziennika" Mirona Białoszewskiego, "Wojny powietrznej i literatury" Sebalda, "Czasu serca. Listów" Ingeborg Bachmann i Paula Celana, "Strasznie głośno, niesamowicie blisko" Jonathana Safrana Foera, "Kapelusza całego w czereśniach" Fallaci oraz "Anomalii" Grzegorza Krzymianowskiego i to oczywiście to nie wszystko. Myślę, że ten, kto czasem do mnie zagląda, wie, że wyżej wymienione książki dosłownie mnie pochłonęły. Oczywiście, zdarzyły się też książkowe kity, ale o nich pisać nie zamierzam, bo po co :)
3. Na blogu ukazało się 69 postów, przybyło kilku nowych obserwatorów (dziękuję!), pojawiły się ciekawe komentarze, które były niekiedy okazją do wymiany poglądów (jak np. w przypadku książki "Wybrałam życie" Brygidy Grysiak).
4. Dziękuję wszystkim, którzy mi przez rok 2012 w tym miejscu towarzyszyli, wspierali i pomagali i proszę, by byli ze mną także i w nowym roku.
Koniec podsumowania :) Teraz będę Wam życzyć, by rok 2013 była dla Was łaskawy, pełen szczęścia, radości i uśmiechu oraz dobrych książek oczywiście. Niech spełniają się Wasze marzenia i plany, niech zawsze Wam świeci słońce, a uśmiech nie schodzi z Waszych twarzy! Do siego roku!
Pozdrawiam Was ciepło,
Ines
1. Rok 2012 był dla mnie łaskawy ze względu na możliwość podjęcia nowych wyzwań. W kwietniu zostałam oficjalną recenzentką portalu Lubimy Czytać, a od października mam możliwość współpracować z nowym, bardzo ciekawym wydawnictwem, jakim bez wątpienia jest Wielka Litera. Nadal bardzo dobrze recenzuje mi się książki dla mojego ukochanego Wydawnictwa W.A.B., świetnego portalu Oblicza Kultury i przyjaznej mi Księgarni Gandalf.
2. W 2012 roku przeczytałam 69 książek(oczywiście mogło być lepiej, ale ze względu na kiepski stan zdrowia mój i dzieci w ciągu tych 12 miesięcy i tak uważam to za niezły wynik), w tym te, które wyszły spod pióra noblistów. Do autorów, do których będę często powracać należą: niezwykle oryginalny Mo Yan, rewelacyjna Doris Lessing i absolutnie wyjątkowy Mario Vargas Llosa. Byłam pod wielkim wrażeniem "Tajnego dziennika" Mirona Białoszewskiego, "Wojny powietrznej i literatury" Sebalda, "Czasu serca. Listów" Ingeborg Bachmann i Paula Celana, "Strasznie głośno, niesamowicie blisko" Jonathana Safrana Foera, "Kapelusza całego w czereśniach" Fallaci oraz "Anomalii" Grzegorza Krzymianowskiego i to oczywiście to nie wszystko. Myślę, że ten, kto czasem do mnie zagląda, wie, że wyżej wymienione książki dosłownie mnie pochłonęły. Oczywiście, zdarzyły się też książkowe kity, ale o nich pisać nie zamierzam, bo po co :)
3. Na blogu ukazało się 69 postów, przybyło kilku nowych obserwatorów (dziękuję!), pojawiły się ciekawe komentarze, które były niekiedy okazją do wymiany poglądów (jak np. w przypadku książki "Wybrałam życie" Brygidy Grysiak).
4. Dziękuję wszystkim, którzy mi przez rok 2012 w tym miejscu towarzyszyli, wspierali i pomagali i proszę, by byli ze mną także i w nowym roku.
Koniec podsumowania :) Teraz będę Wam życzyć, by rok 2013 była dla Was łaskawy, pełen szczęścia, radości i uśmiechu oraz dobrych książek oczywiście. Niech spełniają się Wasze marzenia i plany, niech zawsze Wam świeci słońce, a uśmiech nie schodzi z Waszych twarzy! Do siego roku!
Pozdrawiam Was ciepło,
Ines
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie!!!
UsuńGratuluję niezłych wyników i życzę, aby ten rok był jeszcze lepszy, a do tego obfitował w same świetne lektury. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i niech Twoje życzenia będą prorocze ;) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńNiedawno skonczyłam czytać "Anomalie" i również jestem pod wrażeniem ;) A 69 książek to naprawdę dobry wynik.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jestem odosobniona w zachwycie nas "Anomaliami" :) Szkoda, że książka nie była bardziej promowana, bo to naprawdę wartościowa rzecz. Pozdrawiam ciepło!
Usuń