czwartek, 11 lipca 2013

Sergiusz, Czesław, Jadwiga - Maria Nurowska

Maria Nurowska, autorka licznych powieści i dramatów, to bez wątpienia jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich pisarek, zarówno w naszym kraju jak i za granicą. Jej książki z sukcesem przetłumaczono na szesnaście języków. We Francji i w Niemczech stały się bestsellerami, brawurowo krzewiąc naszą rodzimą literaturę. Twórczość Nurowskiej znalazła fanów pośród kilku pokoleń Polaków i wciąż zdobywa rzesze nowych. Zachęcona świetnymi recenzjami wcześniejszego dorobku pani Marii oraz rekomendacją mojej mamy, sięgnęłam po najnowszą powieść tejże autorki „Sergiusz, Czesław, Jadwiga”. Nie zawiodłam się – oprócz intrygującej historii (pojawiają się w niej znane nazwiska wybitnych literatów), mamy także dobrze zbudowane napięcie, wzorowo nakreślone charaktery protagonistów i ciekawą refleksję nad ludzką naturą…

Kiedy młodziutka studentka polonistyki, Anna, spotyka przypadkowo w 1959 roku w Hastings dość osobliwego mężczyznę, nie wie, że to Sergiusz Piasecki, znany polski pisarz i publicysta polityczny. Tym bardziej nie przypuszcza nawet, że za pięć lat zostanie jego biografką i stanie się częstym gościem w domu literata. Ten polski autor był w Anglii człowiekiem znikąd, bez rodziny, bez oparcia (…). Postrzegany jako odludek, niesympatyczny, kochający niebezpieczeństwo, który nigdy nie cenił[…] zbytnio swojego życia, może właśnie dlatego wychodził[…] cało z wielu opresji. Miał ciekawe życie: był przemytnikiem, żołnierzem AK, pracował w wywiadzie, siedział w więzieniu, ukrywał się przed Urzędem Bezpieczeństwa w Polsce, ostatecznie osiadł w Wielkiej Brytanii. Z jednej strony był człowiekiem dobrego serca, wrażliwym na niedolę bliźnich i urok płci przeciwnej, z drugiej bezkompromisowy, o trudnym charakterze, żył osamotniony do końca życia, pozbawiony wszystkiego, co było mu bliskie, zamieszkując w niezwykle skromnych warunkach. Z własnych doświadczeń i ważnych w jego życiu wydarzeń czynił temat do swoich publikacji – z reguły opisywał znanych sobie ludzi, miejsca i sytuacje, to się czuło na każdej niemal stronie jego powieści. Biła z nich jakaś okrutna szczerość, dzięki której wybaczało się autorowi nieporadność opisów, często przechodzącą w śmieszność. Za sprawą książek Piaseckiego, zawierających ogrom szczegółów autobiograficznych, jak i dzięki szczerym z nim rozmowom, Anna naprowadza czytelnika na ślad pewnej kobiety Jadwigi Waszkiewiczówny (jej ślady są widoczne w wierszach i powieściach), która na zawsze połączyła losy Piaseckiego i Miłosza (alias ‘bezdusznego Narcyza’). Młoda kobieta nie wahała się zadawać trudnych pytań, schorowany emigrant szczerze na nie odpowiadał, a ją samą owa tajemnicza dama nurtowała coraz bardziej... Temat ten, jak się można domyślać, budził wspomnienia i wywoływał potężne emocje. Sergiusz przed śmiercią (umarł 11. września 1964 roku) poprosił Annę, by oddała jego przyjaciółce z Polski „Zielony zeszyt”, zapełniony wspominkami z burzliwej młodości pisarza, ale nie tylko jego. Anna szukała Jadwigi w kraju, przeprowadziła wnikliwe dochodzenie, mając przy okazji możliwość skonfrontowania ‘prawdy’ Piaseckiego z ‘prawdą’ Miłosza. Co z tych dociekań wynikło, przekonajcie się sami!

Historia Sergiusza, Czesława i Jadwigi naznaczona tragedią, upokorzeniem, odrzuceniem i samotnością na tle wojennej zawieruchy i lat emigracyjnych, nie trąci zwykłym banałem, ale budzi zdrową ciekawość, wszak pisarka stąpała po cienkim lodzie. Wydarzenia opisywane przez Nurowską były do tej pory jedynie marginalnie nakreślone w biografiach tychże literatów. Korzystając ze wszelkich dostępnych jej źródeł: twórczości Miłosza i Piaseckiego, ich listów, dzienników czy wycinków z prasy sprzed lat, odważyła się, ukazać naszego Noblistę jako człowieka ze skazą, który popełniając błąd w młodości, do końca życia ponosił jego konsekwencje. Autorce udało się doskonale oddać charaktery bohaterów, ich różnorodność, odmienny światopogląd i wartości, którymi kierowali się w życiu.
„Sergiusz, Czesław, Jadwiga” to nie jest pean na cześć któregoś z protagonistów. To raczej próba odpowiedzi na pytanie, czy szlachetność idzie w parze z sukcesem, czy odpowiedzialność ma szansę istnieć razem z młodością i czy pożądanie odbiera rozum do tego stopnia, że uczucia drugiego człowieka przestają się liczyć. Pisarka jest obiektywna, nie wywyższa nikogo, nie identyfikuje się z żadnym z protagonistów. Jedyne, co mogę zarzucić tej książce, to dość oschłe potraktowanie Anny, brak kontynuacji jej losów i momentami zbyt długie cytaty. Poza tym to naprawdę dobra powieść obyczajowa ze znanymi nazwiskami w tle, co z pewnością przyciągnie wielu czytelników. Polecam gorąco!


Cytaty za: Sergiusz, Czesław, Jadwiga, Maria Nurowska, W.A.B., Warszawa 2013.

Ocena 5/6

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu W.A.B.

4 komentarze :

  1. Czytałam jedną książkę tej popularnej pisarki (a raczej słuchałam) i uważam, że było dość dobrze, a raczej przeciętnie. Tematyka jej książek mnie interesuje, dlatego chętnie sięgnę oo inne jej utwory. Mam nadzieję, że duża ilość cytatów mnie nie rozproszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno Nurowska pisze nierówno, jedne książki są lepsze, inne gorsze. Ja póki co nie mam zdania, bo to moja pierwsze spotkanie z jej twórczością. Nie martw się o cytaty, dasz radę :))

      Usuń
  2. Bardzo lubię tę autorkę właśnie czytam jej "Drzwi do piekieł". Na pewno sięgnę po tę pozycję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też ją polubiłam. Moja mama ją czytuję, teraz przyszła na mnie kolej i widzę, że nie jestem osamotniona :)

      Usuń