poniedziałek, 26 grudnia 2011

Ratunku, marzenia - Dorota Suwalska

Dorota Suwalska to pisarka, animatorka kultury, ilustratorka, dziennikarka i autorka scenariuszy. W swoim dorobku ma trzy tomiki poetyckie oraz powieści dla dzieci i młodzieży: „Znowu kręcisz Zuźka!” (2004), „Zuźka w necie i w realu” (2006), „Bruno i siostry” (2007), „Marionetki Baby Jagi” (2008) oraz „Ratunku, marzenia!” (2011). Jej utwory tłumaczone były na język hiszpański i słoweński a także... na język przestrzeni ;) To ostatnie dotyczy literacko-internetowego projektu: www.terapia (dla dorosłych). *

Wydana w 2011 roku książka "Ratunku, marzenia" to ciekawa i pełna humoru historia rodziny Słowińskich, w skład której wchodzą rodzice oraz troje dzieci: Julia - przyszła pani reżyser, Mirek - 10-latek będący niekiedy bardziej dojrzały niż jego zwariowani rodzice, tu w roli narratora tejże opowieści oraz najmłodsza i najbardziej czarująca Helenka. Ich życie związane jest z wielkim marzeniem rodziców, warszawiaków mieszkających w Sosnówce - zakupem domu na wsi, z dala od miasta, wśród natury i z nią w zgodzie. Po wielu latach poszukiwań, udaje im się znaleźć wreszcie stary dom w czarującym otoczeniu we wsi (uwaga!) Książki. Oczywiście dom nadaje się do remontu, podczas którego ma miejsce cała sekwencja śmiesznych, choć czasem i tragicznych zdarzeń, z których państwo Słowińscy wychodzą obronną ręką. Wspomnę jedynie o rzekomym duchu w zakupionym domu i odprawianych egzorcyzmach, poszukiwaniach Bursztynowej Komnaty czy problemach z wiejską ekipą budowlaną spowodowaną tym, co takie
ekipy przeważnie spowalnia... Jednym słowem przygody, marzenia, przygody w ciekawym towarzystwie i na wysokim poziomie.

"Ratunku, marzenia" Doroty Suwalskiej to bardzo ciekawa propozycja dla młodzieży (rozpisana jako sztuka w trzech aktach). Ta mądra książka z pewnością poszerzy słownictwo niejednego młodego człowieka. Trudniejsze słowa są na bieżąco wyjaśniane przez Mirka lub znajduje się przy nich odnośnik mówiący, że o dane słowo należy zapytać rodziców. Jest to zabawna opowieść ze świetnymi, doskonale zgranymi z tekstem ilustracjami (ich autorką jest Agata Raczyńska), pisana ciekawym językiem, z lekkim przymrużeniem oka. Dużo jest w niej odniesień do realiów bliskich młodzieży - jest więc znaleziony na allegro dom, a w nim internet i stale buszujący w sieci domownicy, jest też nordic walking w Książkach dla dojrzałych pań, Facebook oraz wszelakie fora o różnej tematyce. Poznamy także problemy nastolatki - pierwsze miłości i mylne wyobrażenie o swojej tuszy oraz te zatroskanych rodziców - ich trudności finansowe nie będące bez znaczenia dla całej rodziny. No i oczywiście zapasy z życiem wiejskiej społeczności, w której sklep jest najlepszym punktem informacyjnym. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, i jest to duża zaleta tej książki, bo młody czytelnik z pewnością się w niej bez problemu odnajdzie. Nie sposób nie zwrócić uwagi na kilka zdań na temat historii Warmii czy naszego poddaństwa względem Związku Radzieckiego, ot walor edukacyjny. Jest także zachęta do poznawania najbliższej okolicy i jej przeszłości poprzez wszelakie wycieczki, do czytania książek (nazwa wsi nie może być przypadkowa!) czy zrozumienia, że rodzina to jest siła i z nią się wszystko uda. Moim zdaniem - świetna propozycja, bezpieczna (bez sensacyjnych wątków czy krwawych scen znanych z gier komputerowych), inteligentna, wiarygodna, z happy endem i jak najbardziej godna polecenia.

* na podstawie strony internetowej autorki: http://suwalska.info/

Ocena 6/6

Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Nasza Księgarnia oraz portalowi sztukater.pl

2 komentarze :

  1. To chyba jednak nie jest książka dla mnie, aczkolwiek myślę, że znajdzie swoją grupę fanów.

    OdpowiedzUsuń
  2. tetiisheri - wiesz, ja normalnie też nie zaczytuję się w takiej literaturze, ale uważam, iż jest to bardzo ciekawa propozycja dla młodzieży i to ona jest grupą docelową tej książki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń