Tym razem książka dla osób z potężnym problemem. Chodzi o nadwagę, która staje się przekleństwem naszych czasów i skutecznie niszczy nasze życie skracając je i rabując podstępnie z wielu przyjemności. Autorka książki, Dorota Sanecka, to terapeutka uzależnień, która także miała problem z otyłością, ale odniosła wielki sukces i jest przykładem, że można z nią wygrać i cieszyć się większą intensywnością przeżyć. Uzyskała to nie dzięki kolejnym dietom, a odkryciu powiązań między nieumiarkowaniem w jedzeniu a innymi nałogami. Banalne? Niby tak, szkoda tylko, że do tej pory pomijano skutecznie to zagadnienie, skazując wiele uwikłanych w walkę z własnym ciałem dziewczyn skazano na łzy, upokorzenie, a może i depresję. To, co wydaje się być najcenniejsze w tej publikacji, to fakt, że nie są to puste słowa, oschłe regułki, ale prawda płynąca z doświadczenia kobiety uzależnionej od nałogowego jedzenia...
Kiedy mamy problem z wagą najczęściej decydujemy się na dietę. Jeśli ta nie pomaga, to szukamy innej. Może takiej, jaką poleciła nam przyjaciółka albo o której jest głośno w prasie lub telewizji. Jakie jest nasze rozczarowanie, gdy okazuję się, że one nie skutkują, podobnie jak szereg innych, późniejszych... Wtedy decydujemy się na głodówkę albo rygorystyczne ćwiczenia na siłowni, basen i różne inne 'atrakcje'. Niestety i tu nie odnosimy sukcesu - nadal mamy za dużo tu i ówdzie, nie mieścimy się w ubrania, a odbicie w lustrze krzyczy, byśmy coś ze sobą wreszcie zrobiły... Zaczyna się smutek i żal, że znów zawiedliśmy samych siebie i nadal jesteśmy grubi... Zatem dlaczego nie potrafimy zrobić tego, co wydaje się najprostsze w naszej sytuacji, czyli przestać jeść?
Problem otyłości autorka stara się zrozumieć na podstawie uzależnienia od alkoholu, który sama leczy. Okazuje się bowiem, że mechanizm jest bardzo podobny. Tu także należy najpierw zacząć od chorej psychiki, uleczyć ją, a kiedy ta wyzdrowieje, ciało samo się do niej dostosuje... Ważne jest, by zminimalizować rolę jedzenia w naszym życiu. Brzmi prosto, tylko jak to osiągnąć? Na początek autorka stawia powokujące pytanie: Dlaczego chcesz być gruba? Dlaczego nie możesz schudnąć, skoro tak bardzo tego pragniesz? Wierzcie mi, odpowiedź nie jest prosta... Żeby ją znaleźć należy przyjrzeć się dokładnie swojej psychice, poszukać przyczyn bycia jedzenioholiczką, powoli wyzwalając się od nałogowego jedzenia. Kilka cennych zasad od pani Doroty to: unikanie pokus, przygotowanie dobrego planu jedzeniowego i listy abstynencyjnej oraz dobrego planu dnia, wprowadzenie sposobów odmawiania jedzenia i metod radzenia sobie z głodem. To tylko niektóre z nich, wybrane przeze mnie, a może pod siebie?!? Jest ich jednak dużo więcej, zaprezentowanych w przystępnej formie, z przykładami od uczestników warsztatów pani Saneckiej.
"Dlaczego chcesz być gruba" nie jest kolejnym poradnikiem z przepisami na niskokaloryczne potrawy, czy receptami na kolejną drastyczną dietę. To sensownie napisany poradnik, dzięki któremu w głowach osób puszystych pojawi się z pewnością myśl o odnalezieniu w sobie tego, co sprawia, że jemy i nie potrafimy przestać. Jeśli chcecie znaleźć przyczynę Waszego problemu, zacznijcie od tego poradnika. Życzę Wam byście na nim poprzestały, odnosząc sukces jak pani Dorota.
Ocena 4/6
Kiedy mamy problem z wagą najczęściej decydujemy się na dietę. Jeśli ta nie pomaga, to szukamy innej. Może takiej, jaką poleciła nam przyjaciółka albo o której jest głośno w prasie lub telewizji. Jakie jest nasze rozczarowanie, gdy okazuję się, że one nie skutkują, podobnie jak szereg innych, późniejszych... Wtedy decydujemy się na głodówkę albo rygorystyczne ćwiczenia na siłowni, basen i różne inne 'atrakcje'. Niestety i tu nie odnosimy sukcesu - nadal mamy za dużo tu i ówdzie, nie mieścimy się w ubrania, a odbicie w lustrze krzyczy, byśmy coś ze sobą wreszcie zrobiły... Zaczyna się smutek i żal, że znów zawiedliśmy samych siebie i nadal jesteśmy grubi... Zatem dlaczego nie potrafimy zrobić tego, co wydaje się najprostsze w naszej sytuacji, czyli przestać jeść?
Problem otyłości autorka stara się zrozumieć na podstawie uzależnienia od alkoholu, który sama leczy. Okazuje się bowiem, że mechanizm jest bardzo podobny. Tu także należy najpierw zacząć od chorej psychiki, uleczyć ją, a kiedy ta wyzdrowieje, ciało samo się do niej dostosuje... Ważne jest, by zminimalizować rolę jedzenia w naszym życiu. Brzmi prosto, tylko jak to osiągnąć? Na początek autorka stawia powokujące pytanie: Dlaczego chcesz być gruba? Dlaczego nie możesz schudnąć, skoro tak bardzo tego pragniesz? Wierzcie mi, odpowiedź nie jest prosta... Żeby ją znaleźć należy przyjrzeć się dokładnie swojej psychice, poszukać przyczyn bycia jedzenioholiczką, powoli wyzwalając się od nałogowego jedzenia. Kilka cennych zasad od pani Doroty to: unikanie pokus, przygotowanie dobrego planu jedzeniowego i listy abstynencyjnej oraz dobrego planu dnia, wprowadzenie sposobów odmawiania jedzenia i metod radzenia sobie z głodem. To tylko niektóre z nich, wybrane przeze mnie, a może pod siebie?!? Jest ich jednak dużo więcej, zaprezentowanych w przystępnej formie, z przykładami od uczestników warsztatów pani Saneckiej.
"Dlaczego chcesz być gruba" nie jest kolejnym poradnikiem z przepisami na niskokaloryczne potrawy, czy receptami na kolejną drastyczną dietę. To sensownie napisany poradnik, dzięki któremu w głowach osób puszystych pojawi się z pewnością myśl o odnalezieniu w sobie tego, co sprawia, że jemy i nie potrafimy przestać. Jeśli chcecie znaleźć przyczynę Waszego problemu, zacznijcie od tego poradnika. Życzę Wam byście na nim poprzestały, odnosząc sukces jak pani Dorota.
Ocena 4/6
Za mozliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Studio Astropsychologii oraz portalowi Sztukater
UWAGA PREMIERA!
W świecie bez ograniczeń, nie ma nic bardziej uwodzicielskiego niż Kuszące zło…
Długo oczekiwana premierę 3 części bestsellerowej serii Zew nocy pt. Kuszące zło, australijskiej pisarki Keri Arthur już w księgarniach!
W świecie magii i pokus, nocą budzą się do życia piękni, przeklęci i pożądani. Riley Jenson musi jednak działać na własną rękę. Jest niespotykanym połączeniem wampira i wilkołaka, pracującym dla organizacji, której głównym celem jest utrzymywanie porządku w świecie nadprzyrodzonych stworzeń. Ufając przełożonym i kochankom niewiele więcej niż swoim najgorszym wrogom, Riley gra według własnych zasad. Jej nową misją jest przeniknięcie do potężnie strzeżonego pałacu rozkoszy, którego właścicielem jest przestępca znany jako Deshon Starr - szaleniec od lat zajmujący się genetyką.
Gdy wokół Riley zaczynają kręcić się dwaj seksowni mężczyźni - opanowany i niesamowicie uwodzicielski wampir oraz gorący wilkołak - i zaczynają walczyć ze sobą o jej względy, Riley musi zachować zimną krew. Jeśli ocali świat przed Deshonem Starrem, ocali też samą siebie…
Ta paranormalna seria staje się coraz lepsza z każdą następną książką… ekscytująca przygoda, która daje wszystko co trzeba do znakomitej zabawy – seksownych zmiennokształtnych, gorących wampirów, dziki niekontrolowany sex i szczyptę prawdziwej miłości, która może okazać się wieczna.
FreshFiction.com
Keri Arthur zręcznie splata trzymającą w napięciu fabułę z upojnym
romansem w, nader przyjemnej, rzeczywistości Melbourne. Seksowne
wampiry, namiętne wilkołaki, nieposkromiony, śmiały i przyjemny sex
musi się wam spodobać. Błyskotliwa, seksowna i dobrze
zaplanowana historia. "Wschodzący księżyc" pozostawił mnie z marzeniem o
byciu wampirem… Kim Harrison.
POLECAM WSZYSTKIM :)
Z nadwagą nie mam problemu, więc raczej sobie odpuszczę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Poradników nie lubię i na nadwagę nie cierpię, ale z ciekawości bym zajrzała;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Ja też na szczęście nadwagi nie mam, ale zawsze do zrzucenia "coś" mam, dlatego sięgnęłam po tę książeczkę :) Polecam i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń